Dziesiąta rocznica śmierci prof. Izabeli Skierskiej

10 lat temu 2 kwietnia 2014 roku zmarła w Poznaniu prof. Izabela Skierska, uczennica i wieloletnia współpracowniczka prof. Antoniego Gąsiorowskiego, która przez całe swoje zawodowe życie była związana z poznańską Pracownią Słownika Historyczno-Geograficznego Wielkopolski w Średniowieczu Instytutu Historii PAN.

Wraz z jej śmiercią polskie środowisko mediewistyczne straciło nie tylko znakomitą uczoną, która w swoich erudycyjnych studiach podejmowała słabo opracowane zagadnienia z dziejów późnośredniowiecznej religijności, ale także osobę o wyjątkowym warsztacie źródłoznawczym, erudycji i niezwykłym temperamencie.

W wydanym w 2015 roku, pod redakcją Antoniego Gąsiorowskiego i Grażyny Rutkowskiej, obszernym zbiorze studiów pt. Memoria viva. Studia historyczne poświęcone pamięci Izabeli Skierskiej (1967-2014) znalazły się prace 60 mediewistów polskich i zagranicznych, którzy w ten sposób oddali hołd przedwcześnie zmarłej koleżance. Zachęcamy do lektury wspomnień o śp. Izabeli Skierskiej, które zostały zamieszczone w pierwszej części tego zbioru.

BIOGRAM

Dr hab. Izabela Skierska prof. nadzw. urodziła się 4 grudnia 1967 roku w Szczecinku. Po ukończeniu szkoły średniej w rodzinnym mieście podjęła studia historyczne na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W 1991 roku obroniła pracę magisterską pt. Konsystorz poznański za oficjalatu Wojciecha z Gaju (1484-1487). W 2002 roku obroniła w Instytucie Historii PAN rozprawę doktorską pt. Obowiązek mszalny w średniowiecznej Polsce, która została opublikowana w następnym roku. Obydwie prace zostały przygotowane pod kierunkiem prof. Antoniego Gąsiorowskiego (Instytut Historii PAN). Stopień naukowy doktora habilitowanego uzyskała w 2009 roku na podstawie rozprawy Sabbatha sanctifices. Dzień święty w średniowiecznej Polsce.

Od 1991 roku była zatrudniona w Instytucie Historii Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu w Zakładzie Słownika Historyczno-Geograficznego Ziem Polskich w Średniowieczu, z którym związała swoje życie zawodowe. Od 2003 roku, po przejściu prof. Antoniego Gąsiorowskiego na emeryturę, objęła kierownictwo pracowni poznańskiej Słownika historyczno-geograficznego województwa poznańskiego w średniowieczu. W latach 1999-2014 pełniła funkcję sekretarza redakcji „Roczników Historycznych”. Była także członkiem Komisji Historycznej Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, a także Polskiej Komisji Historii Porównawczej Chrześcijaństwa (CIHEC) przy Polskiej Akademii Umiejętności

Zainteresowania naukowe prof. Izabeli Skierskiej były rozległe, obejmując różnorodne zagadnienia średniowiecznej kultury i społeczeństwa. Szczególną wartość mają jej badania nad historią Kościoła w późnośredniowiecznej Polsce, a zwłaszcza jego administracji i sądownictwa. Znalazły one swój wyraz w dwóch monografiach:

  • Sabbatha sanctifices: dzień święty w średniowiecznej Polsce (2008),
  • Obowiązek mszalny w średniowiecznej Polsce (2003),

a także w licznych artykułach naukowych opublikowanych w czasopismach i pracach zbiorowych.

Prof. Skierska była współautorką Słownika historyczno-geograficznego województwa poznańskiego w średniowieczu. Wspólnie z prof. prof. A. Gąsiorowskim i T. Jurkiem wydała

  • Kodeks Dyplomatyczny Wielkopolski, t. 11 (1999),
  • Księgę promocji Wydziału Sztuk Wyzwolonych Uniwersytetu Krakowskiego z XV wieku (2000),
  • Metrykę Uniwersytetu Krakowskiego z lat 1400-1508 (t. 1-2, 2004)
  • Metrykę czyli album Uniwersytetu Krakowskiego z lat 1509-1551 (2010).

Prof. Izabela Skierska utrzymywała bliskie kontakty ze środowiskiem historyków KUL. W ostatnich latach uczestniczyła w kilku konferencjach zorganizowanych przez Instytut Historii KUL. W kwietniu 2011 roku w ramach warsztatów mediewistycznych prowadziła zajęcia na temat późnośredniowiecznej dokumentacji kościelnej w prowincji gnieźnieńskiej dla studentów historii KUL. Była aktywną uczestniczką życia naukowego w Polsce i za granicą, chętnie zapraszaną referentką i dyskutantką. M.in. w styczniu 2013 roku uczestniczyła w dyskusji panelowej poświęconej książce s. prof. Urszuli Borkowskiej Dynastia Jagiellonów w Polsce, która została zorganizowana na Zamku Królewskim w Warszawie. W środowisku mediewistycznym wysoko ceniono profesjonalizm i sumienność, a także życzliwość, z jaką dzieliła się swoją wiedzą.

Zmarła 2 kwietnia 2014 roku po ciężkiej chorobie.

Bibliografia: Dr Izabela Skierska, [dostęp online] http://www.mppp.pl/zyc8.html [28.04.2014]; Izabela Skierska, [dostęp online] http://www.ihpan.edu.pl/struktura/pracownicy-naukowi/1020-skierska-izabela [28.04.2014]; Konferencja Międzynarodowej Komisji Historii Porównawczej Chrześcijaństwa, [dostęp online] http://www.kul.pl/konferencja-mi-dzynarodowej-komisji-historii-por-wnawczej-chrze-cija-stwa-cihec-6-10-ix-2007-r,gal_1309.html [28.04.2014]; Instytut Historii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II zaprasza na zajęcia prowadzone przez prof. Izabelę Skierską (Instytut Historii PAN), [dostęp online] http://www.kul.pl/files/66/plakaty/2011/11_04_05_siekerska.pdf [28.04.2014]. Pozostałe materiały pochodzą od prof. Antoniego Gąsiorowskiego.

GALERIA

WSPOMNIENIA

Życie przerwane w biegu

O Izabeli Skierskiej i jej dorobku naukowym

Tekst autorstwa dr Anny Adamskiej z 2017 roku publikowany za zgodą autorki

Mimo że od odejścia profesor Izabeli Skierskiej, zmarłej 2 kwietnia 2014 r., miną niebawem 3 lata, jej dorobek naukowy jest ciągle intensywnie dyskutowany w polskiej nauce historycznej i ciągle rośnie.  Raz po raz ukazują się Jej nowe prace, złożone do druku na krótko przed śmiercią, jak również te, które wydobywane są z pozostawionych materiałów przez troskliwych opiekunów Jej spuścizny, p. prof. Antoniego Gąsiorowskiego i p. dr Grażynę Rutkowską. W świecie naukowym taka sytuacja nie zdarza się często. Tłumaczy ją jednak fakt, że bezlitosna choroba niemal dosłownie oderwała od biurka uczoną u szczytu twórczych możliwości, a jednocześnie nadzwyczajną osobę, która zaskarbiła sobie przyjaźń i wdzięczność wielu.

Izabela Skierska urodziła się 4 grudnia 1967 r. w Szczecinku na środkowym Pomorzu. Po ukończeniu szkoły średniej w rodzinnej miejscowości podjęła studia historyczne na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Rozwinięte wówczas zainteresowania epoką średniowiecza uwieńczyła praca magisterska dotycząca sądownictwa biskupiego w piętnastowiecznej diecezji poznańskiej, obroniona w 1991 r. W tym samym roku Iza została zatrudniona w poznańskiej Pracowni Słownika Historyczno-Geograficznego Wielkopolski w Średniowieczu, stanowiącej część Instytutu Historii PAN. Tutaj napisała pracę doktorską i habilitacyjną, a także zdobywała wszystkie stopnie naukowe – adiunkta, docenta i wreszcie profesora nadzwyczajnego (w 2010 roku). Równocześnie już od 2003 r. była kierownikiem Pracowni. Praca w tym zespole dała Jej między innymi znakomitą orientację w historii Wielkopolski (Jej małej ojczyzny z wyboru) i – rzec by można – doprowadziła Ją do Golęczewa: najpierw jako przedmiotu historycznej analizy i później jako miejsca, w którym po raz ostatni przemawiała publicznie.

Dorobek Izabeli Skierskiej – 100 publikacji, które ukazały się za Jej życia, oraz kilkanaście pośmiertnych – był obszernie analizowany w dedykowanej Jej księdze, nie bez racji noszącej tytuł “Żywa pamięć” (Memoria Viva. Studia historyczne poświęcone pamięci Izabeli Skierskiej (1967-2014), red. G. Rutkowska, A. Gąsiorowski, Warszawa 2015). Zanim przypomnimy tutaj jego najważniejsze punkty, warto uświadomić sobie rzecz pozornie banalną, mianowicie to, iż biografia naukowa jest wyliczeniem osiągnięć, stopni, godności, tytułów napisanych książek i artykułów. Nie daje ona jednak odpowiedzi na pytanie najważniejsze: z jakim człowiekiem mamy do czynienia? Dla współpracowników Izy i jednocześnie Jej przyjaciół, to pytanie jest równie ważne: pracując z Nią, obcowali z kimś pod wieloma względami wyjątkowym.

Gdyby więc ktoś zapytał, jaka osoba kryła się za doskonałymi w treści i formie publikacjami, wielu z nas spontanicznie odpowiedziałoby: wyrazista. Iza była zasadnicza i bezkompromisowa, w pracy i w życiu kierowała się przywiązaniem do prawdy i lojalnością. Nie była osobą letnią. Jeśli się w coś angażowała, to całym sercem, dotrzymywała obietnic i terminów, nie zawierała strategicznych sojuszy, które łamie się, gdy zaczną nas uwierać. Miała wielki talent do działania zespołowego, oparty na przekonaniu, że i w nauce, i w życiu są rzeczy większe i ważniejsze niż indywidualna, doraźna korzyść. Uprawiając swój zawód z ogromną pasją i zaangażowaniem, bezlitośnie piętnowała błędy i niedoróbki kolegów po fachu, ale jednocześnie była zawsze gotowa dzielić się swoją ogromną wiedzą i umiejętnościami, gdy ktoś tego potrzebował.

Ludzie o takiej postawie życiowej wywołują reakcje skrajne: często podziw i uznanie, czasem niechęć czy nawet wrogość. W świecie, w którym wartość osoby oceniana jest często ilością lajków na Facebooku, niezabieganie o to, aby lubili nas wszyscy i za wszelka cenę, wymaga odwagi. Iza z pewnością była osobą odważną, również w dużo szerszym tego słowa znaczeniu: dzielnie zmagała się z życiem, które jej nie rozpieszczało, bo naukowe sukcesy nie przychodzą same z siebie, lecz wymagają dyscypliny i wyrzeczeń. Dziewczyna z małego miasta, która wybrała się w pojedynkę na studia do wielkiego Poznania, sporo się nabiedowała, zanim udało jej się w nowym otoczeniu jakoś umościć. Przeciwności losu oraz nie najmocniejsze zdrowie wyrobiły w niej wielką umiejętność liczenia na siebie. Z taką samą odwagą, z jaką żyła, zmagała się ze śmiertelną chorobą. Przyjaciele, którzy towarzyszyli jej do ostatka, mówią dziś, iż “do ostatnich chwil zachowała jasność umysłu i godność” (G. Rutkowska). Tym, którzy byli daleko, niezmiennie pisała, że walczy i nie ma zamiaru się poddać.

Ponad wszystko jednak Iza była osobą wychyloną na ludzi, pomocną i uczynną, a poza tym – po prostu ich ciekawą. Wspominana już tutaj “Księga Żywej Pamięci”, wydana w rok po Jej śmierci, zawiera wzruszające świadectwa zarówno długoletnich przyjaźni, jak i krótkich, ale bardzo intensywnych osobistych spotkań, których atmosferę rozmówcy i korespondenci Izy zapamiętali na zawsze. Można by powiedzieć, że podchodziła do ludzi z empatią i uważnością na długo przedtem, zanim gazetowi psychologowie wynaleźli mindfulness. Zaś każda z jej przyjaciółek, zdobywanych na kolejnych etapach życia, czułaby się zobowiązana dodać jeszcze, że ta wybitna badaczka, autorka tylu uczonych książek i artykułów, była przy tym normalną dziewczyną, a potem młodą kobietą, która z równą pasją siadała do pisania, co piekła wspaniale ciasta, prowadziła auto, wspinała się po górach i biegała na nartach.

Chodziła szybkim krokiem. Żyła intensywnie. Żyła w biegu. Kolejne prace wydobywane dziś ze spuścizny Izy budzą ciągle to samo zdumienie –  kiedy Ona zdążyła to wszystko zrobić!? Wszystkim, którzy Ją kochali, ciągle trudno pogodzić się z tym, że to twórcze i piękne życie okazało się tak krótkie.

Anna Adamska

Zawsze pełna niespożytej energii

Tekst autorstwa prof. Tomasza Jurka opracowany przez autora na podstawie wcześniejszych publikacji

Izabela Skierska urodziła się 4 XII 1967 r. w Szczecinku. Tam uzyskała maturę i podjęła studia historyczne na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu (1986). Tu trafiła na mediewistyczne seminarium prof. Tomasza Jasińskiego, który widząc zdolną, zainteresowaną średniowieczem i źródłami tej epoki studentkę, skierował ją do prof. Antoniego Gąsiorowskiego. To pod jego kierunkiem Iza napisała pracę magisterską na temat konsystorza poznańskiego w czasach oficjała Wojciecha Skóry z Gaju (1484-1487). Temat wymagał oparcia się na źródłach archiwalnych – których podobno tak bardzo boją się studenci – widać wyraźnie wpływ promotora. Prof. Gąsiorowski stał się dla Izy prawdziwym Mistrzem – i pozostał nim na trwałe. Magistrantka podołała postawionemu zadaniu i potrafiła zapewnić sobie uznanie wymagającego promotora. Po uzyskaniu magisterium została latem 1991 r. zatrudniona w kierowanym przez A. Gąsiorowskiego zespole Słownika Historyczno-Geograficznego Instytutu Historii Polskiej Akademii Nauk. Z placówką tą Izabela Skierska związała się na całe życie, pracy w Słowniku oddając się całym sercem. Nigdy nie podejmowała próby szukania drugiego etatu, w macierzystym Instytucie przechodziła wszystkie szczeble kariery, zdobywając kolejne stopnie naukowe (doktorat, habilitację) i służbowe (od asystenta stażysty po profesora i funkcję kierownika pracowni w Poznaniu). Praca nad Słownikiem historyczno-geograficznym województwa poznańskiego, wymagająca stałego mierzenia się z najróżniejszymi problemami i najróżniejszymi kategoriami źródeł, stała się – podobnie jak dla wszystkich innych, którzy poszli podobną drogą – prawdziwą szkołą historycznego warsztatu. Jej nazwisko jako współautorki figuruje na okładce 10 zeszytów Słownika, w ostatnim – już w żałobnej ramce. W Słowniku stała się też promotorką techniki komputerowej. Od 2003 r. była kierowniczką pracowni poznańskiej.

Dobre przygotowanie warsztatowe ułatwiało oczywiście własne prace badawcze. Widać w nich predylekcję do późnego średniowiecza i źródeł proweniencji kościelnej. Działał tu stale wpływ Mistrza. Z jego też inspiracji zrodził się temat przygotowywanej rozprawy doktorskiej. Miał nim być średniowieczny dzień święty. Pierwotny pomysł skonfrontowania praktyki ujawnianej w formułach datacyjnych dokumentów urzędowych z normami kościelnymi zaczął się rozrastać, trzeba było zagłębić się w studia nad prawem kanonicznym, kalendarzami, liturgią. Ostatecznie dysertacja (obroniona w 2002 r.) dotyczyła tylko pewnego segmentu pierwotnego zamysłu (opublikowana jako Obowiązek mszalny w średniowiecznej Polsce, 2003), a właściwym ukoronowaniem tematu stała się kolejna książka (Sabbatha sanctifices. Dzień święty w średniowiecznej Polsce, 2008), która stała się podstawą uzyskania habilitacji jesienią 2009 r. Uzupełniające się książki zyskały uznanie recenzentów. Podkreślali oni szeroką kwerendę, rozległą erudycje autorki, doceniając nawiązanie do nurtu badań dawnej religijności w kontekście społecznym. W literaturze (nie tylko polskiej) prace te stanowiły istotną nowość, pogłębiając refleksję nad sprawami zdawałoby się oczywistymi. Odpryskami tych badań były przyczynki na temat kalendarzy czy kultu świętych.

Badania Izy Skierskiej obejmowały też wiele innych zagadnień. Ważnym nurtem była regionalistyka (co zrozumiałe z racji codziennych doświadczeń w pracy nad Słownikiem). Od czasów pracy magisterskiej szczególnie bliska była zażyłość z księgami sądów kościelnych, owocująca różnorodnymi studiami. Wspomnieć trzeba cykl napisany częściowo wspólnie z A. Gąsiorowskim artykułów o konsystorzach diecezji wielkopolskich, a także prace o funkcjonowaniu parafii czy otoczeniu biskupim. Łączyły one zawsze kwestie prawno-ustrojowe z historią społeczną, a obiektem zainteresowań była nie sama instytucja, ale tworzący ją ludzie. Przeglądowy artykuł o późnośredniowiecznych aktach sądów kościelnych i kapituł (2007) stanowi wciąż podstawowy przewodnik po tym gatunku źródłowym. Zacięcie źródłoznawcze zdradza ciekawe studium o losach rękopisu Rocznika poznańskiego (2011). Wiele rzeczy pozostało w planach, w tym większe studium o Bogurodzicy jako polskiej „pieśni ojczystej”, nawiązujące do badań nad „miejscami pamięci”. Jak przystało na uczennicę A. Gąsiorowskiego, Iza uczestniczyła u jego boku w wydawaniu źródeł – Kodeksu dyplomatycznego Wielkopolskiego (t. XI, 1999), najstarszych pomników uniwersyteckich czy księgi ławniczej Szamotuł, którą zresztą sama odnalazła w Berlinie.

U boku A. Gąsiorowskiego weszła również w skład redakcji „Roczników Historycznych”, przez wiele lat (od 1999 r.) pełniąc funkcję jej sekretarza. Z ogromnym zaangażowaniem dbała o jego poziom naukowy, językowy, redakcyjny i techniczny. Łączyła bowiem rozmaite kompetencje. Osiągnęła biegłość w komputerowym formatowaniu tekstów. Z poświęceniem przygotowywała kolejne zeszyty Słownika i „Roczników”, ale także wiele monografii, zawsze zwracając uwagę na ich stronę merytoryczną i językową.

Wiodła vitam activam. Wygłaszała wykłady, uczestniczyła w konferencjach, zapraszano ją, była postacią znaną i rozpoznawaną w międzynarodowym środowisku badaczy dziejów kościelnych (w 2013 r. została wybrana członkiem polskiej grupy Komisji Porównawczej Historii Kościelnej przy PAU). Każdą pracę traktowała jako wyzwanie i starała się wykonać jak najlepiej. Drażniła ją bylejakość i nieuczciwość. Zareagowała stanowczo, gdy dotknął ją przykry incydent z plagiatem jej tekstu. Wymagała zarówno od innych (wspomnieć trzeba jej liczne krytyczne recenzje), jak i przede wszystkim od siebie samej – ale zarazem zawsze gotowa do niesienia pomocy potrzebującemu bliźniemu. Była niezwykle pracowita i czynna, wiecznie w coś zaangażowana, zawsze pełna niespożytej energii. Robiła wrażenie osoby zdolnej przezwyciężyć każdą przeciwność. Uległa jednak chorobie, rakowi trzustki, który powalił ją w ciągu kilku miesięcy. Mimo cierpień i osłabienia walczyła do końca – i do końca jeszcze starała się pracować, nawet w szpitalu czytając korekty.

Tomasz Jurek

PUBLIKACJE (wybór)

Informacje i zdjęcia użyte w tym artykule zostały zaczerpnięte częściowo ze strony: https://www.bu.kul.pl/izabela-skierska-1967-2014-sylwetka-i-publikacje,art_53780.html

Scroll to Top